Strona Główna >> Białoruś >> Z życia gwiazd >> Z pokazów Victoria’s Secret i okładek Vogue po sesje zdjęciowe z Sofią Kopolą. Białoruskie modelki, które podbiły światowe wybiegi.
Z pokazów Victoria’s Secret i okładek Vogue po sesje zdjęciowe z Sofią Kopolą. Białoruskie modelki, które podbiły światowe wybiegi.
Wielu uważa, że dziewczyny z Białorusi są jednymi z najpiękniejszych na świecie. Białoruskie modelki coraz częściej zdobywają światowe wybiegi, stając się twarzami najbardziej prestiżowych domów mody i podpisując imponujące kontrakty. PALATNO opowiada o najbardziej znanych z nich.
Katya Damańkova – światowa supermodelka i anioł Victoria’s Secret
Kasia Damańkova to dziewczyna, o której w 2006 roku na Białorusi było słychać na
każdym kroku. To wtedy wygrała prestiżowy konkurs „Supermodel Świata” i stała się
prawdziwą gwiazdą.
Kasia urodziła się w 1988 roku w Mińsku. Dziewczynka uczęszczała do
politechnicznej gimnazjum i marzyła o tym, aby zostać nie modelką, a genetycznym
inżynierem. Wszystko zmieniło się podczas przypadkowego spotkania w kawiarni z
Siarhiejem Nagornym, założycielem najbardziej znanego w Białorusi szkoły modelek.
Ten zachęcił dziewczynę do spróbowania swoich sił na castingu, zaprosił do swojej
agencji i stworzył profesjonalne portfolio. Tak Kasia podpisała swój pierwszy kontrakt
i stała się twarzą popularnego wówczas operatora komórkowego DIALLOG. Niedługo
po tym dostała pierwszą zagraniczną propozycję pracy, a dziewczyna poleciała do
Londynu, a potem do Paryża.
Decydującym momentem w karierze Białorusinki stał się konkurs „Supermodel of the
World” amerykańskiej agencji Ford. Dziewczyna leciała do Nowego Jorku tylko z
jednym celem - zwycięstwem. Podczas samego show przed finałem było wiele
nerwów, fryzurę Kasi zmieniano aż trzy razy. Podczas ogłaszania trójki finalistów w
głowie uczestniczki było tylko jedno myślenie - tylko nie drugie miejsce. „Drugie dla
mnie byłoby najbardziej krzywdzącą porażką, najbardziej bolesnym ze wszystkich
możliwych scenariuszy” - powiedziała później dziewczyna w wywiadzie. Ale
ogłaszają ją zwyciężczynią, a już po półgodzinie Kasia dzwoni do rodziców na
Białoruś i krzyczy przez słuchawkę: „Wygrałam, mama! Zwyciężyłam!” W tej nocy
rodzice już nie zasnęli, a przez cały następny dzień udzielali wywiadów na głównych
kanałach kraju. Dzięki Damańkovej i jej zwycięstwu agencja Siarhieja Nagornego
zdobywa uznanie za granicą i staje się głównym "dostawcą" białoruskich modelek na
wybiegi Nowego Jorku, Mediolanu i Paryża.
Po zwycięstwie Kasia zrozumiała, że musi na długo przenieść się do Ameryki i
budować karierę. Było bardzo trudno. Dziewczyna przez kilka lat mieszkała z
przyjaciółkami w małym wynajętym mieszkaniu, nieustannie jeździła na castingi i
stawała w kolejce, czekając, aż ją wybiorą. Wszystko szło gładko, Damańkova
współpracowała z renomowanymi markami (Armani, Calvin Klein, Oscar de la Renta,
Carolina Herrera), pozowała do magazynów (Marie Claire i Harper's Bazaar), ale
umowy na długi okres nigdy nie podpisywały się.
Katya Damańkova. Źródło: PALATNO
Ale już w 2010 roku Białorusinka osiągnęła sukces, o jakim marzy każda modelka –
została aniołem Victoria’s Secret. To jedno z najwyższych osiągnięć w modelingu, jak
„Oscar” dla aktora czy „Grammy” dla muzyka. Po defiladzie w luksusowej bieliźnie
VS, Damańkova zaczęła otrzymywać liczne propozycje od światowych marek, ale
wtedy musiała na chwilę zawiesić karierę – Kasia wyszła za miliardera i właściciela
klubu piłkarskiego „Reading”, Antona Żyngariewicza. Rozstanie się między Moskwą a
Nowym Jorkiem było trudne, dlatego dziewczyna wybrała rodzinę i równocześnie
zaczęła studiować dziennikarstwo na uniwersytecie, a w 2013 roku urodziła córkę
Marusię. Po dwóch latach małżeństwo się rozpadło.
Obecnie Katarzyna Damańkova mieszka na Cyprze, jest zamężna za przedsiębiorcą
z branży IT i wychowuje już czwórkę dzieci. W tym czasie udało jej się stworzyć
internetowy portal o urodzie i macierzyństwie BeautyHack.ru, a także razem z inną
znaną modelką, Rosjanką Natallią Wadianawą, zostać inwestorem białoruskiego
projektu IT dla kobiet Soula.
Eugenia Katava – od nieśmiałej kaczuszki do ulubienicy Dolce & Gabbana
Żenia Katava urodziła się w 1994 roku w Borisowie i nigdy nie myślała o tym, by
zostać modelką. Dziewczyna przez długi czas uprawiała pływanie, ale z powodu
problemów zdrowotnych musiała szukać sobie innego zajęcia. W Domu Kultury
rozpoczęły się castingi do "Szkoły Modelek", i Żenia postanowiła wziąć udział.
Prowadząca wtedy zaproponowała dziewczynie spróbowanie swoich sił jako modelki,
ale ta była niepewną, zakompleksioną nastolatką i na początku potraktowała jej
słowa jak żart. Żenia uważała siebie za nieśmiałą kaczkę i często przez to płakała.
Dopiero po pięciu latach dziewczynę przekonano, i pojechała do Mińska, aby uczyć
się w szkole modelingu Siarhieja Nagornego. Innym powodem przeprowadzki do
stolicy było pragnienie ucieczki dalej od rówieśników, którzy drwili i krzywdzili Żenię
za jej wysoki wzrost i chudość: "Całe życie słyszałam rozmowy za plecami. Byłam
chuda jak robak, z wielkimi brwiami, które cały czas starałam się schować za
grzywką, i ogólnie wśród rówieśniczek wyglądałam bardzo niezdarnie. To było jakieś
wyzwanie - znaleźć się dalej od szkoły, od złych ludzi, którzy mnie wtedy otaczali".
Pierwszą prawdziwą pracę Katava dostała w wieku 16 lat na Tygodniu Mody w
Polsce. A już w 2011 roku modelka przeniosła się do Nowego Jorku i przyjęła
bardziej anglojęzyczny pseudonim Zhenya Katava. Do tego czasu w portfolio Żeni
były tylko kilka zdjęć, niemniej jednak od razu ją wysłano na wybiegi.
Szybko zaczęto nazywać dziewczynę białoruską Aishwaryą Rai za podobieństwo do
twarzy i niewiarygodnie piękne oczy. Ale Żenie niezbyt podoba się to porównanie,
uważa, że bardziej przypomina Irinę Szajk czy Milę Kunis.
Dziewczyna mieszkała w Nowym Jorku do 2018 roku. W tym czasie zdążyła pojawić
się na okładkach magazynów i współpracować z wieloma światowymi markami,
takimi jak Armani, Karl Lagerfeld, Vivienne Westwood, Bottega Veneta, Mark Jacobs.
Białorusinka stała się także prawdziwą muzą dla Dolce & Gabbana i regularnie
pojawiała się na ich pokazach. Prawdziwym przełomem w karierze było podpisanie
kontraktu z Thierry Muglerem - Katava stała się twarzą ich kultowego zapachu Aura
Mugler. Tą pracą dziewczyna jest szczególnie dumna. Ale pomimo sukcesów, w
wywiadach często powtarza: „Nie uważam siebie za jakieś nadnaturalne stworzenie.
Tak, wiem, że jestem sympatyczna, że osiągnęłam coś. Ale nie stawiam się ponad innych”.
Eugenia Katava. Źródło: PALATNO
W 2018 roku Żenia przyjeżdża do Mińska odpocząć. W Ameryce właśnie zerwała z
chłopakiem - Arturem Kulikowym, jednym z najlepiej opłacanych modeli na świecie.
Przypadkiem dziewczyna wspomina o swoim długoletnim wielbicielu, którego
poznała w mediach społecznościowych. Umawiają się na spotkanie i od tego dnia są
razem. Nowym wybrankiem modelki został Vital Jatcuk, spadkobierca sieci sklepów
"Vitaliur". Otoczył Żenię taką uwagą, że dziewczyna przemyśliwała powrót do USA.
Latem 2021 roku para świętowała ślub, a w lutym 2023 roku stali się rodzicami.
Dziewczyna całkowicie poświęciła się rodzinie i rzadko wraca do pracy jako modelka.
Maryna Lińczuk – okładki Vogue i zdjęcia z Sofią Coppolą
Maryna urodziła się w Mińsku w 1987 roku. Rodzina przez pierwsze lata żyła bardzo
ubogo, mieszkała w komunalnym mieszkaniu. Z czasem ojciec zajął się biznesem,
pojawiły się pieniądze, i rodzice kupili swoje mieszkanie. W wieku 12 lat dziewczynka
poszła z koleżanką na casting do agencji modelek „Tamara”. Jak to często bywa,
wybrano właśnie ją, a nie koleżankę. Maryna wtedy była bardzo zdziwiona, bo
zawsze uważała się za niezbyt urodziwą i zawsze planowała iść na lekarza albo
prawnika. Ale życie potoczyło się inaczej.
Po roku Maryna pierwszy raz trafiła na pokaz mody do Moskwy, dokąd po pewnym
czasie się przeniosła i podpisała kontrakt z agencją modeli IQ Models. Po kilku
miesiącach zaproponowano jej pracę w agencji modeli w Japonii, gdzie Maryna
pracowała dwa i pół roku. Życie w zupełnie innej kulturze było trudne, dziewczyna nie
mogła spokojnie wyjść na ulicę – wysoka blondynka zawsze przyciągała tłum
dziwaków do siebie. Białorusinka nie poddawała się, zdobywała doświadczenie i w
krótkim czasie niemal doskonale nauczyła się japońskiego. Po zakończeniu kontraktu
w 2005 roku dziewczyna wyjechała pracować do USA i osiedliła się w Nowym Jorku.
Punkt zwrotny w karierze Białorusinki nastąpił podczas sesji zdjęciowej z
legendarnym fotografem mody Stevenem Meiselem w 2007 roku. Po tych zdjęciach
Marynie zaczęto proponować współpracę z Christian Dior, Versace, Dolce &
Gabbana i innymi sławnymi markami. W ciągu zaledwie dwóch lat Linczuk osiągnęła
status supermodelki i w 2009 roku znalazła się na liście „30 najbardziej wpływowych
modelek świata” według francuskiego Vogue, obok Gisele Bündchen i Natalii
Vodianovej. Od 2008 roku Maryna kilkakrotnie została twarzą marek Escada i Dior,
regularnie pojawiała się na pokazach mody kolekcji od Givenchy, Gucci, Alexander
McQueen, Versace, Valentino, Chanel, Louis Vuitton, Yves Saint Laurent, Roberto
Cavalli - lista mogłaby być długa. Następnie przyszły okładki Vogue, ELLE i Harper's
Bazaar, a także sesje zdjęciowe z Sofią Coppolą, początkowo w reklamie perfum
Miss Dior Chérie, a następnie w filmie „Somewhere”, którego premiera odbyła się na Festiwalu Filmowym w Cannes.
Maryna Lińczuk. Źródło: PALATNO
Teraz Maryna jest zamężna za amerykańskim biznesmenem, nadal mieszka w
Stanach Zjednoczonych i wychowuje dwie córki. Rzadko uczestniczy w pokazach
mody. Na przykład, w lutym 2023 roku 35-letnia Linczuk pojawiła się na wybiegu
podczas otwarcia Tygodnia Mody w Nowym Jorku. Kolejnym ulubionym zajęciem dla
top modelki stały się podcasty - razem z koleżanką modelką Gintą Lapiną Maryna
uruchomiła program „the Extra Stitch”, w którym otwarcie opowiedziała o swojej
karierze w branży mody i równoczesnej roli matki.
Volha Sherar – muza Armaniego i narzeczona Stefano Gabana
Volha urodziła się w 1987 roku w Mińsku. Karierę modelki rozpoczęła w 2005 roku,
uczestnicząc w białoruskich Tygodniach Mody. Jednak prawdziwy start można uznać
za rok 2007, kiedy podpisała kontrakt z agencją modelek New York Model
Management i szybko stała się twarzą Lanvin i Kenzo.
Początek kariery był trudny. Na przykład trafić do obiektywu znakomitego fotografa
było niemal niemożliwe ze względu na ogromną konkurencję. Konieczne było
doskonałe wystąpienie na tygodniach mody, aby potem zostać wybranym przez
casting directorów takich jak Steven Meisel, Ben Hassett czy Tim Walker. A praca z
nimi otwierała drzwi do świata prestiżowych magazynów. Volha zdołała przyciągnąć
uwagę i stała się jedną z ulubionych.
W kolejnych kilku latach Sherar uważana jest za jedną z najbardziej udanych
modelek. Jej grafik jest dokładnie zaplanowany, a portfolio regularnie uzupełnia się o
kampanie reklamowe dla Bottega Veneta, Ralph Lauren, Louis Vuitton, Christian
Dior, Rick Owens, Alexander McQueen, Dior i Hermès.
W 2011 roku podczas dobroczynnej sesji zdjęciowej dla Dolce & Gabbana, Sherar
poznaje Maurizio Gabana - pracownika D&G, utalentowanego fotografa i brata
Stefano Gabana. Po trzech latach związku para doczekała się syna, Valerio Nicolai Gabana.
Volha Sherar. Źródło: PALATNO
W czasie ciąży Volha nie planowała pracować, chociaż była bardzo zapotrzebowana.
Prawie zrezygnowała z udziału w pokazach Haute Couture, ponieważ obawiała się
gorsetów, które mogłyby uciskać brzuch. Ale dla Georgio Armaniego zrobiła wyjątek -
dawno temu stała się jego prawdziwą muzą. Białorusinka zwróciła uwagę mistrza
niesamowitą delikatnością i rudym kolorem włosów - z tego powodu w kręgach
modowych zaczęto nazywać ją „rudołtą”. Armani chciał widzieć tylko Volgę na swoim
pokazie One Night Only Rome, nawet nie przeszkadzał mu pięciomiesięczny brzuch
modelki. Kiedy dziewczyna przymierzała jedną z marynarek, która nie chciała się
zapiąć, Armani krzyczał do niej: „Po prostu weź głęboki oddech! Jeszcze mocniej!”
Po narodzeniu dziecka Volha wróciła na wybieg. Macierzyństwo nie przeszkodziło jej
kontynuować kariery modelki, z czego dziewczyna jest bardzo dumna. Teraz
Białorusinka mieszka w Mediolanie z mężem i synem, pozostaje na okładkach
Vogue, Harper's Bazaar i Elle, pracuje na pokazach światowych marek.
Tatsiana Dziagileva – najseksowniejsza Białorusinka
Tania Dziagileva urodziła się w Witebsku w 1991 roku. W dzieciństwie dziewczynka
zajmowała się baletem, a w wieku 11 lat zauważył ją skaut agencji modelek, a już w
wieku 14 lat Tania po raz pierwszy wzięła udział w Tygodniu Mody w Mediolanie.
Debiut odbył się z powodzeniem, i od razu po pierwszych pokazach białorusinkę
zasypały kontraktami od światowych marek. W 2006 roku już nosiła status
„supermodelki”. Od tego samego roku Dziagileva pracuje na pokazach Chanel,
Christian Dior, Hermès, Versace, Prada, Donna Karan, Calvin Klein. A ze względu na
to, że dla obcokrajowców słowiańskie nazwiska są trudne do wymówienia,
Białorusinkę wszyscy nazywają po prostu Tanją Di (Tanya D).
Dziagileva wyróżnia się spośród innych modelek swoim jaskrawym, nieziemskim
wyglądem. Twarz „elfa” pozwoliła dziewczynie nie tylko podbijać wysokie wybiegi, ale
także regularnie pojawiać się na okładkach magazynów. Ciekawe, że spośród
wszystkich „obcych” właśnie Tanię wielu ekspertów od mody uważa za
najpiękniejszą. W 2010 roku magazyn Esquire, tworzący seksualny atlas Ziemi, uznał
modelkę za najseksowniejszą urodzenną Białorusinkę. Dodatkowo, znajduje się ona
w ósemce najszczuplejszych modelek (tak, istnieją takie rankingi). Nawiasem
mówiąc, dziewczyna nigdy nie stosowała diet, taki skład ciała odziedziczyła po
rodzicach.
Tatsiana Dziagileva. Źródło: PALATNO
Tatsiana Dziagileva jest uważana za jedną z najbardziej pracowitych modelek. W
niektórych sezonach może brać udział w ponad stu pokazach, co jest rekordową
liczbą nawet dla tak cenionych gwiazd jak Naomi Campbell czy Kate Moss.
Białoruska modelka była kilkakrotnie twarzą kampanii reklamowych takich marek jak
Hugo Boss, Yves Saint Laurent i Jean Paul Gaultier. Otwierała i zamykała pokazy
m.in. Celine Elie, Saab i Nina Ricci, a także pozowała do zdjęć najbardziej znanych
światowych fotografów. Jej praca z nimi była tak inspirująca, że zaczęła uczyć się
sztuki fotografii. Oprócz tego dziewczyna studiowała projektowanie w Mediolanie i
ukończyła szkołę biznesu.
Działa również znana jest z burzliwego życia osobistego. Jednym z najgłośniejszych
romansów w jej życiu były związki z rosyjskim oligarchą Dmitrijem Rybołowlewem. W
wywiadach wielokrotnie wspominał on o Tancie, mówiąc, że była jedyną jego
dziewczyną, która nie zależała od jego majątku. Obecnie Białorusinka mieszka w
Paryżu, zajmuje się fotografowaniem mody i łączy pracę modelki z funkcją
projektanta-stylisty.
Dział: Z życia gwiazd
Autor:
PALATNO.media | Tłumaczenie: Palina Siamenava