Strona Główna >> Ukraina >> Polityka >> Komandosi Zełenskiego miażdżą wroga za linią frontu. Działają identycznie jak Wielka Brytania podczas II wojny światowej

2023-09-21 10:01:45

Komandosi Zełenskiego miażdżą wroga za linią frontu. Działają identycznie jak Wielka Brytania podczas II wojny światowej

Młodzi, nieprzeszkoleni żołnierze rosyjscy boją się najazdów i przepraw przez rzeki ze strony Ukrainy w celu pojmania Rosjan.

 

Wojna na Ukrainie na pierwszy rzut oka nie wygląda jak wszystkie inne wojny, gdyż żołnierze mają do dyspozycji latające drony atakujące przestarzałe czołgi i drony morskie szturmujące mosty. Na szeroką skalę wykorzystuje się także sprzęt prowizoryczny, lecz zaawansowany technologicznie. Jednak mimo całego rozwoju technicznego sztuka wojenna pozostaje niezmieniona. Celem pozostaje wytrącenie i zdezorientowanie wroga przy używaniu dowolnej metody, aby go pokonać. Najstarszą formą taktyki wojennej jest wystawienie tajnego operatora za linie wroga, który wywoła zamieszanie, strach i chaos logistyczny, a którego działania są skuteczne w kampanii. 

Najbardziej odczuwalne jest działanie, które przypomina replikę alianckiego Zarządu Operacji Specjalnych (SOE) z okresu drugiej wojny światowej. Prowadzi ono do śmierci ze strony wroga wskutek strategii „tysiąca cięć” i jest równie adekwatne w 2023 roku, jak w latach 40. XX wieku. Jak wtedy tak i teraz, niezwykle odważni mężczyźni i kobiety prowadzili operacje w celu zebrania informacji wywiadowczych, które pozwoliłyby na przygotowanie ataków sabotażowych w miejscach, gdzie wrogi kraj najmniej się tego spodziewał.

Podobnie jak SOE wysadziło linie kolejowe i wytwórnie ciężkiej wody zaopatrujące nazistowską machinę wojenną, tak samo Ukraińcy wyraźnie odtwarzają te działania na Krymie i za rosyjskimi liniami w różnych częściach kraju. Zagadkowe pożary w fabrykach broni, eksplozje w portach morskich, zniszczone myśliwce i wiele z tych wydarzeń mogłyby nie mieć miejsca, gdyby nie kompetentna operacja gromadzenia danych wywiadowczych, połączona ze wspaniałymi zdolnościami logistycznymi. Jednak wpływy ukraińskich ataków dronami na wysiłki Rosji są już namacalne, a wróg usiłuje przewidzieć, kiedy i gdzie mogą nadejść następne.

Osłabione morale to jeden z celów operacji specjalnych. Nic więc dziwnego, że słyszymy historie o rosyjskich żołnierzach zapijających smutki lub uciekających z pola bitwy. Młodzi, nieprzeszkoleni żołnierze rosyjscy boją się najazdów i przepraw przez rzeki ze strony Ukrainy w celu pojmania Rosjan. Ukraińscy komandosi dali przykład swoich stale rosnących umiejętności i możliwości w tym, jak torpedować wysiłki wroga.

Z kolei brawura rosyjskiej elity jest za każdym razem tłumiona, gdy „kluczowy” most kolejowy w obwodzie kurskim, który graniczy z Ukrainą, jest zamknięty z powodu cotygodniowych ataków. Część rosyjskiej elity jest zmuszona teraz do spędzania wakacji na Krymie, aniżeli w willach nad Morzem Śródziemnym. Elita może żyć teraz w strachu w swoich domach w Moskwie, która to znalazła się w zasięgu dronów.

Taki strach zasiany w sercach elitarnego społeczeństwa rosyjskiego prawdopodobnie zakończy „specjalną operację wojskową”. Jedynie opinia elity rosyjskiej jest brana pod uwagę przez Putina. Najpewniej to oni przeprowadzą zmianę reżimu w Moskwie i zakończą wojnę w nadziei ocalenia własnej skóry i majątku. 

Nawet jeśli broń używana do prowadzenia wojny uległa zmianie, to taktyka wyżej wymienionych szpiegów, sabotażystów i sił specjalnych do prowadzenia operacji głęboko na terytorium wroga zostanie bez większych zmian. Tym samym niosą ze sobą takie samo ryzyko zagłady. Na Ukrainie, jednostki te są niezbędne w działaniach wojennych, osłabiając wolę walki wroga. Ta kwestia powinna być ważna co najmniej tak samo, jak zachodnie czołgi i pociski rakietowe używane do walki w biały dzień.

Dział: Polityka

Autor:
Hamish de Bretton-Gordon | Michalina Roszkowska

Żródło:
https://www.telegraph.co.uk/news/2023/09/13/ukraines-commandos-have-learnt-from-britains-wwii-success/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE