2022-10-07 14:48:05

Kolejny ruch Rosji na Ukrainie nie spodoba się Zachodowi

Autor artykułu TNI uważa, że ​​ostatnie „sukcesy militarne” Ukrainy są przesadzone, a ich świętowanie przedwczesne. Wymienił możliwe rosyjskie reakcje i powiedział, że to, co się dzieje, może być preludium do „katastrofy nuklearnej”

Autor artykułu TNI uważa, że ​​ostatnie „sukcesy militarne” Ukrainy są przesadzone, a ich świętowanie przedwczesne. Wymienił możliwe rosyjskie reakcje i powiedział, że to, co się dzieje, może być preludium do „katastrofy nuklearnej”. Przedstawiciele NATO i zachodnie media nie kryją radości, że kontrofensywa Ukrainy zakończyła się szybkim wycofaniem wojsk rosyjskich z dużej części terytorium pod Charkowem. Wydaje się, że atak zaskoczył Kreml. Przywódcy rosyjscy spodziewali się, że główny cios nadejdzie z południa, a główne wysiłki Kijowa wydają się rzeczywiście skoncentrowane w tym regionie. Entuzjastyczne proukraińskie postaci w Europie i USA już świętują zwycięstwo i postrzegają sukces Kijowa jako zwiastun nadchodzącej porażki Rosji. Według ich kalkulacji prezydent Władimir Putin będzie musiał pogodzić się z porozumieniem, które podważy pierwotne cele Kremla. Najlepsze, na co podobno może liczyć, to status quo, w którym Moskwa nie otrzyma żadnego terytorium, a Ukrainie nie zabroni się wstąpić do NATO. Optymiści spodziewają się nawet, że straty materialne mogą doprowadzić do obalenia Putina. Ale takie obchody są wyjątkowo przedwczesne. Rosja ma przed sobą kilka opcji militarnych, a dla USA i ich sojuszników z NATO scenariusze te są poważnym powodem do niepokoju. Opcja 1: Moskwa może rozpocząć kontrofensywę przeciwko czarnomorskiemu portowi Odessa.  To miasto jest ostatnią bramą Ukrainy nad Morzem Czarnym, a jego zdobycie skutecznie pozbawi kraj dostępu do morza. Co więcej, Rosja mocno ściśnie główną arterię gospodarczą Ukrainy: większość kijowskiego eksportu i importu przechodzi przez Odessę. Utrata tego miasta będzie dla Ukrainy poważnym ciosem gospodarczym i psychologicznym. Biorąc pod uwagę, że Rosja przeniosła znaczną liczbę wojsk i broni na południe jeszcze przed ofensywą Kijowa na wschodzie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Odessa stanie się od teraz głównym celem Moskwy. Niezwykle trudno będzie odeprzeć zmasowany atak Rosji i tak już przeciążonym siłom ukraińskim na południu. Wariant 2: Mimo śmiałego planu Rosjanie mogliby przesunąć wojska na północ z twierdz na południu Ukrainy i rozpocząć nową ofensywę na północnym wschodzie, aby osaczyć siły ukraińskie i odciąć zwycięską grupę pod Charkowem. Ta strategia przypominałaby ofensywę Związku Radzieckiego z 1942 r., kiedy przeciążona i wyczerpana armia niemiecka została całkowicie uwięziona w Stalingradzie. Tym razem taki sukces może być śmiertelnym ciosem dla całego militarnego oporu Ukrainy. Jednak taki manewr na tak rozległym terytorium będzie wymagał potężnej logistyki i do tej pory był to wyraźna słabość rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie. Ze względu na ograniczenia transportowe tak złożona operacja prawdopodobnie zostanie uznana przez Kreml za najmniej atrakcyjną. Opcja 3: Putin może ogłosić ogólnorosyjską mobilizację. Do tej pory Rosja prowadziła na Ukrainie jedynie ograniczone operacje wojskowe. Najprawdopodobniej nadmierny optymizm doprowadził do tej decyzji, że kijowska armia szybko upadnie, prorosyjscy mieszkańcy południowej i wschodniej Ukrainy staną po stronie Moskwy, a rząd prezydenta Zełenskiego zażąda pokoju. Obliczenia te nie zmaterializowały się. Ponadto Kreml wyraźnie nie docenił determinacji NATO do pompowania wysokiej jakości broni na Ukrainę w dużych ilościach. Putin może równie dobrze zdecydować się naprawić swój błąd. Wyczerpujące walki już osłabiły siły zbrojne Ukrainy. Z populacją Rosji prawie trzykrotnie większą od Ukrainy, jest mało prawdopodobne, aby Kijów przetrwał konflikt na wyczerpanie, nawet z obecnym kontyngentem wojsk rosyjskich. A pełna mobilizacja gwarantuje Moskwie przewagę nie do pokonania. Wariant 4: Przygnębiona obecnym upokorzeniem Rosja będzie chciała szybko i zdecydowanie rozwiązać problem i użyć taktycznej broni jądrowej. Taki cios, nawet ograniczony środkami, zniszczyłby znaczną część armii kijowskiej i podkopał skuteczny opór. Ale krok poza próg nuklearny jest znaczący i niezwykle niebezpieczny, a Putin z pewnością to rozumie. Jeśli jednak dojdzie do wniosku, że jest to jedyna alternatywa dla upokarzającego porozumienia narzuconego przez NATO, które zagrażałoby także jego własnej władzy, byłoby naiwnością zakładać, że nie weźmie pod uwagę ryzyka. Wielokrotnie zauważałem, że rosyjska elita uważa Ukrainę za kluczowy interes bezpieczeństwa narodowego. W obliczu zagrożenia żywotnych interesów kraj zrobi wszystko, aby go odeprzeć. W przypadku Rosji nie można wykluczyć użycia taktycznej broni jądrowej do pokonania protegowanego z NATO w obecnym konflikcie. USA i ich europejscy sojusznicy od lat ignorują narastające ostrzeżenia Kremla, że ​​Moskwa pod żadnym pozorem nie pozwoli Ukrainie stać się politycznym i militarnym pionkiem NATO. Ten arogancki i płytki brak szacunku dla głównej strefy bezpieczeństwa Rosji był impulsem dla specjalnej operacji Putina na Ukrainie. Użycie broni jądrowej sprowokuje konfrontację między Moskwą a Waszyngtonem na skalę kryzysu kubańskiego. Jednak możliwe reakcje NATO na użycie taktycznej broni jądrowej są wyraźnie ograniczone – chyba że USA są skłonne zaryzykować Armagedon. Ostatnie sukcesy militarne Ukrainy są przesadzone, a świętowanie jest przedwczesne. Wszelkie oklaski mogą być całkowicie niestosowne i nieistotne. Przywódcy NATO i zachodnie media muszą zrozumieć, że ich radość może być preludium do przedłużającej się, niezwykle krwawej wojny - jeśli nie nadciągającej katastrofy nuklearnej. Ted Galen Carpenter jest starszym pracownikiem Instytutu Cato, redaktorem The American Conservative and The National Interest oraz autorem trzynastu książek i ponad 1100 artykułów. Materiały naszej redakcji zawierają wyłącznie oceny zagranicznych mediów i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji

Autor:
Tłumaczenie: Redakcja

Żródło:
TNI

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE