Strona Główna >> Uzbekistan >> Gospodarka >> Uzbekistańscy hodowcy bawełny będą mogli na własną rękę sprzedawać część zbiorów na giełdzie
Uzbekistańscy hodowcy bawełny będą mogli na własną rękę sprzedawać część zbiorów na giełdzie
Władze Uzbekistanu zezwoliły rolnikom, zajmującym się produkcją bawełny, samodzielnie sprzedawać część towaru na giełdzie, a także zawierać kontrakty terminowe z dowolnym klastrem branżowym w granicach jednego regionu republiki. O nowościach w mechanizmie działania danej gałęzi rolnictwa na posiedzeniu, 9 listopada, mówił prezydent kraju Szawkat Mirzijojew – podaje Fergana.
Zdjęcie: dunyo.news.
Prezydent zaznaczył także, że odtąd bezpośrednio przyznawane będą rolnikom kredyty na preferencyjnych warunkach w formie 60% zaliczki na uprawę bawełny pod urodzaj w kolejnym sezonie. Z kolei finansowanie klastrów zostanie zachowane odnośnie do przeznaczenia środków na zbiór i zakup dojrzałej bawełny oraz jej głębokie przetworzenie.
Podkreślano, że konieczność zmian w systemie wzajemnych relacji pomiędzy dechkanami a klastrami jest podyktowana problemami w sektorze.
Wiele przedsiębiorstw narusza dyscyplinę finansową. 122 klastry mają długi u agrariuszy i Funduszu Rolnictwa. Ponadto sześciu otrzymało ulgowe kredyty, mimo że nie dysponują zdolnościami produkcyjnymi.
Oprócz tego w szeregu regionów rentowność przedsiębiorstw nie przewyższa 11% z powodu niskiego poziomu wydajności i wysokich kosztów własnych produkcji.
W związku z tym zadecydowano o zaprzestaniu sadzenia gatunków bawełny o wydajności poniżej 30 kwintali i zamieniono je na alternatywne gatunki, opracowane przez instytucje nasienne.
Nowym klastrom, które będą wybierane w drodze otwartego konkursu, zostaną przedstawione surowsze wymagania finansowe, a także wymagania związane ze zdolnościami produkcyjnymi, techniką i obróbką surowca.
Według szacunków specjalistów w wyniku pełnej przeróbki zbiorów bawełny tego roku w 2024 produkcja przemysłowa osiągnie 9,6 mld dolarów, a eksport 4,5 mld dolarów.
Kontynuując temat, prezydent wymienił kilka perspektywicznych przedsiębiorstw tekstylnych, stworzonych na warunkach hipoteki przemysłowej. Miedzy innymi: w przyszłym roku w wilajecie taszkenckim zostanie uruchomiony projekt o wartości 350 mln dolarów, mający na celu zorganizowanie produkcji i farbowania tkanin, a w Karakałpacji – fabrykę sztucznych nici i tkanin, w którą zainwestowano 60 mln dolarów.
W celu wsparcia sektora Mirzijojew podpisał dekret o udzieleniu takim podmiotom całego szeregu ulg:
- Przedsiębiorstwa, sprzedające na rynku wewnętrznym nie mniej niż 50% tkanin farbowanych, płacą podatek socjalny według stawki 1%;
- zezwala się na rozłożenie podatku majątkowego na raty na okres 3 lat;
- do stycznia 2025 roku państwo będzie rekompensować 50% kosztów transportu, związanych z importem bawełny i włókna sztucznego;
- urządzenia technologiczne i części zamienne, importowane przez przedsiębiorstwa tekstylne i krawiecko‑dziewiarskie, są zwolnione z opłaty celnej.
Poza tym prezydent zapowiedział rewizję systemu udzielania pożyczek przedsiębiorstwom rolnym. Zatem okres rozpatrzenia projektów kredytowych zostanie skrócony z roku do dwóch miesięcy, a banki będą wydawać środki nie na maksymalnie 7 lat, lecz na 15 lat z trzyletnim okresem karencji.
Mirzijojew polecił także Ministerstwu Rolnictwa powołać służbę audytu wewnętrznego do spraw świadomego wykorzystania środków banków komercyjnych, międzynarodowych instytucji finansowych i budżetu państwa.
Dział:
Autor:
Asia-Plus | Tłumaczenie: Wioletta Sitarska