Strona Główna >> Gruzja >> Kultura >> Reżyser Ruben Östlund zamieszany w skandal po udziale w festiwalu filmowym w Swanetii

2024-08-26 20:42:35

Reżyser Ruben Östlund zamieszany w skandal po udziale w festiwalu filmowym w Swanetii

TBILISI, 25 sierpnia – @NGnewsgeorgia. Znany szwedzki reżyser Ruben Östlund znalazł się w centrum skandalu wywołanego jego udziałem w festiwalu filmowym w Swanetii. Krytycy uznali, że przez swoją polityczną krótkowzroczność stał się on „maskotką reżimu” zbliżającego Gruzję do Rosji. Sam Östlund był pod takim wrażeniem poruszenia w kraju Południowego Kaukazu, że rozważał nakręcenie nowego filmu.

 

Sytuacja w gruzińskim przemyśle filmowym to pasmo konfliktów na tle politycznych zawirowań

Ruben Östlund jest jednym z niewielu filmowców, którzy dwukrotnie zdobyli główną nagrodę na Festiwalu Filmowym w Cannes. „Złotą Palmą” wyróżniono jego film The Square oraz wydany później W trójkącie.

W lipcu 50-letni szwedzki reżyser został gościem specjalnym Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Swanetii. Forum to odbywa się przy wsparciu gruzińskiego Ministerstwa Kultury i Narodowego Centrum Filmowego. W ubiegłym roku ministerstwo, na czele którego stoi Tea Culukiani, przeprowadziło „reorganizację” w centrum. Kierownictwo organizacji, która pomaga gruzińskim reżyserom w finansowaniu, zostało zwolnione. Dyrektora i innych pracowników zastąpiły osoby blisko związane z rządzącą partią „Gruzińskie Marzenie”.

W tym czasie nawet pięciuset filmowców donosiło o cenzurze i represjach. Do dziś bojkotują oni działalność centrum.

Założycielka Festiwalu Filmowego Swanetii, reżyserka Mariam Chaczwani, trzymała się z dala od tych procesów i kontynuowała współpracę z centrum filmowym.

W tym roku moderatorem festiwalu Chaczwani był Bacho Odisharia, były gospodarz prorządowego kanału PosTV, który po reorganizacji został zastępcą dyrektora działu produkcji filmowej centrum filmowego.

Odisharia jest zapalonym zwolennikiem Gruzińskiego Marzenia. Nigdy tego nie ukrywał i wspierał najbardziej kontrowersyjne inicjatywy partii rządzącej. Odisharia najwyraźniej zdołał znaleźć wspólny język z Östlundem. Na Facebooku udostępnił wspólne zdjęcie ze szwedzkim reżyserem ze Swanetii z podpisem „Ruben Östlund pozdrawia liberałów”.

Polityczny idiota” w służbie „antyeuropejskiej propagandy”

Całą historię upublicznił szwedzki krytyk filmowy Jacob Lundström. W artykule dla Dagens Nyheter nazwał Östlunda „politycznym idiotą”, wskazując, że pozwolił się wykorzystać do „antyeuropejskiej propagandy”.

Lundström mówił o tysiącach protestów przeciwko ustawie o zagranicznych agentach w Tbilisi, „polowaniu na czarownice” w sferze kultury i przypomniał, jak niedawno szwedzki reżyser gruzińskiego pochodzenia Levan Akin zdecydował się odwołać pokazy swojego nowego filmu w ojczyźnie w obawie przed homofobicznymi protestami.

Sam reżyser skomentował to bardzo niejednoznacznie. Stwierdził, że „nie ma pojęcia” o wszystkich tych wydarzeniach, ale jednocześnie postrzega je jako pewnego rodzaju konflikt społeczny.

„Nie mam nic do powiedzenia liberałom w Gruzji, poza tym, że nie powinni zapominać o perspektywie klasowej. Osobiście jestem bardzo zmęczony tymi, którzy dzielą ludzi na ideologie. Czuję się jak w latach dziewięćdziesiątych” – powiedział Östlund.

Według reżysera, w pewnym momencie zdał sobie sprawę, że „znalazł się na festiwalu, który został upolityczniony”. Östlund mówi, że był „bardzo zaskoczony”, ale „jednocześnie doświadczanie tego od wewnątrz” było „interesujące”.

Autor artykułu uznał tę odpowiedź za „irytującą” i „ignorancką”. Zwrócił uwagę, że w tej sytuacji pozycja postronnego obserwatora dla najsłynniejszego współczesnego reżysera w Szwecji nie jest najlepsza.

„Brak solidarnego myślenia i podstawowej analizy świata ze strony gwiazdorskiego szwedzkiego reżysera jest uderzający. Linia frontu wojny kulturowej, w której liberalna demokracja staje się celem autorytarnych populistów, nikomu nie umknęła uwadze. A to, że dziś ludzi dzielą ideologie nie oznacza, że w Gruzji nie da się odróżnić władzy od jej przeciwników” – pisze dziennikarz.

Krytyk przypomniał, że Östlund nie pierwszy raz „zatracił się w wielkiej polityce”. Podczas wizyty na festiwalu Emira Kusturicy w Serbii w 2018 roku, Östlund powiedział w wywiadzie dla rosyjskiej agencji państwowej Sputnik, że idea rosyjskiego zagrożenia jest naciągana. Jest ona rzekomo promowana przez przemysł zbrojeniowy za pośrednictwem zachodnich mediów.

Konflikty i „nieco bezczelni” dziennikarze – odpowiedź reżysera

Ruben Östlund najwyraźniej sam był niezadowolony ze swoich komentarzy. Szczegółową odpowiedź na zarzuty przedstawił w felietonie dla Expressen. Reżyser stwierdził, że nie czuje się „wykorzystany”, biorąc pod uwagę „niewielką wartość symboliczną małego rodzinnego festiwalu” w Swanetii.

Okazuje się, że na forum filmowe Östlund został zaproszony przez samą Khachvani. Oboje spotkali się w 2018 roku na Festiwalu Filmowym w Pekinie. Słynny szwedzki reżyser osobiście nagrodził Khachvani za film Macierzyństwo.

Przed wyjazdem do Gruzji Östlund słyszał o „dużych demonstracjach studenckich w Tbilisi”, które, jak zrozumiał reżyser, „rozpoczęły się w odpowiedzi na nowy projekt ustawy i decyzję uniwersytetu o anulowaniu inkluzywnego programu LGBT”.

W Swanetii Östlund nie zauważył żadnej antyzachodniej propagandy. Wręcz przeciwnie, w jego ocenie, zarówno w Mestii, jak i wśród uczestników festiwalu, „odczuwalne były antyrosyjskie nastroje”. Scharakteryzował gości forum jako „aktywnych społecznie i zainteresowanych dyskusją na temat sytuacji politycznej, w tym rosyjskiej inwazji na Ukrainę”.

O Bacho Odisharii Östlund wspomniał jako o dziennikarzu, który pomógł mu poprowadzić warsztaty, a później przeprowadził z nim wywiad.

„Kilka godzin po warsztatach, które zostały opublikowane w sieci, otrzymałem wiadomość od gruzińskiego użytkownika Instagrama, który napisał, że powinienem zbojkotować festiwal. Określił dziennikarza, który właśnie przeprowadził ze mną wywiad, Bacho Odishariego, jako postać kontrowersyjną politycznie i popierającą cenzurę. Pojawiło się kilka innych podobnych wiadomości i zdaję sobie sprawę, że szum wokół festiwalu jest w jakiś sposób związany z demonstracjami w Tbilisi” – pisze Östlund.

Przepraszam za zamieszanie. Oto poprawiona wersja tekstu od wskazanego momentu, z zachowaniem oryginalnej kompozycji:

Reżyser uznał, że byłoby bardzo interesujące „znaleźć się w centrum konfliktu podsycanego w mediach społecznościowych, który zwykle obserwujemy z boku”. Östlund przepytał zarówno Odishariego, jak i Khachtvani o sedno sprawy.

Ostatecznie doszedł do wniosku, że znalezienie tych, którzy mają rację, nie jest możliwe, ponieważ konflikt jest bardziej złożony, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Żadna ze stron nie ma „bezmyślnie głupich opinii”, zauważył reżyser: Khachtvani walczy o zachowanie platformy kulturalnej w swojej rodzinnej Swanetii, ojciec Odisharii zginął podczas wojny z Rosją w Abchazji, więc trudno nazwać go „fanem Rosjan”, a krytycy „wykorzystują każdą okazję, by zwrócić na siebie uwagę”.

„Biorąc pod uwagę dzisiejsze pole informacyjne, aby odnieść sukces na tym froncie, człowiek powinien być trochę bezczelny i nie rozwodzić się nad niuansami” – napisał Östlund, wyraźnie zwracając się bezpośrednio do autora krytycznego artykułu.

Podróż do Gruzji podsunęła reżyserowi pomysł nakręcenia filmu, który ujawniłby polityczne konflikty i dylematy.

„Może pewnego dnia powinienem nakręcić film zainspirowany podróżą do Gruzji. W takim przypadku byłby to film o reżyserze, który na festiwalu filmowym w Europie Wschodniej wpada w polityczny konflikt wśród swobodnie pasących się świń, kóz i górskich szczytów, i nie byłby to schlebiający autoportret, jak to zwykle bywa”.

W filmie pojawi się także smutny dyrektor festiwalu i dziennikarz piszący o tym wszystkim artykuł ze Szwecji. Siedzi on samotnie w swoim mieszkaniu za zasłoniętymi kotarami i pisze... Właściwie to głównie cytuje komentarze, inne artykuły kopiuje i wkleja z Chat GTP. W jednej z kluczowych scen dziennikarz, zachęcony swoim tekstem, wskazuje palcem na ekran i triumfalnie krzyczy: „Polityczny idiota!”. Nie dostrzega jednak, że na ekranie odbija się jego twarz, a pod genialnie skonstruowanym kątem widzimy, że wskazuje na samego siebie” – podsumowuje reżyser.

Festiwal Filmowy Khachtvani również odpowiedział na oskarżenia wysuwane w szwedzkich mediach.

Tam stwierdzili, że jest to „ukierunkowana kampania” przeciwko nim.

„Z naszego punktu widzenia fiksacja na punkcie stanowiska jednej ze stron wykracza poza normy etyki dziennikarskiej, jak to miało miejsce w przypadku szwedzkiej gazety. Nie skontaktowali się oni z festiwalem. Ale za to nie mieli problemu ze skontaktowaniem się z ludźmi, którzy nie mają nic wspólnego z imprezą, i to na podstawie ich historii rozpowszechniali informacje, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistością” – czytamy w oświadczeniu na stronie festiwalu na Facebooku.

Dział: Film

Autor:
newsgeorgia.ge | Tłumaczenie: Jakub Purzyński - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Żródło:
https://www.newsgeorgia.ge/rezhisser-ruben-jestlund-popal-v-skandal-posle-uchastija-v-kinofestivale-v-svanetii/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE