Strona Główna >> Białoruś >> Kultura
W apteczkach żołnierzy białoruskich
(Po lewej stronie - ekspozycja dla Łukaszenki, po prawej - sowieckie bandaże dla wojska białoruskiego) – kolaż wykonany przez Euroradio
21 października Łukaszence pokazano nowości krajowego przemysłu wojskowego i jednocześnie zademonstrowano apteczki, aby pokazać, jakimi nowoczesnymi zestawami medycznymi dysponują dla wojskowych. Trudno powiedzieć, czy to prawda, ale są powody, by sądzić, że sowieckie śmieci wciąż są w torbach białoruskich żołnierzy i lekarzy wojskowych.
Bandaże z czasów Pieriestrojki ("Przebudowy")
Politolog Igor Tyszkiewicz publikuje aktualne zdjęcie apteczki wojskowej, którą znalazł na kanale w Telegram białoruskich sił bezpieczeństwa.
„Bojownicy Sił Zbrojnych Ukrainy, NG i innych struktur. Proszę, nie śmiejcie się zbyt głośno” – pisze Igor.
Euroradio.by zastanawiało się, skąd taka reakcja. Wydawałoby się, że nic niezwykłego: na zdjęciu białoruska „apteczka pierwszej pomocy indywidualna”, APPI. Sądząc po składzie, jest to skopiowany odpowiednik radzieckiej AI-2 („apteczki indywidualnej”) i rosyjskiej AI-4. Są to „apteczki na koniec świata” przeznaczone do samopomocy w przypadku katastrofy lub użycia broni masowego rażenia, w tym broni jądrowej. Więcej na: https://pressglobal.pl/Spoleczenstwo/w-apteczkach-zolnierzy-bialoruskich---smieci-z-zsrr-a-nie-to-co-pokazuja!
Autor:
Tłumaczenie: Redakcja