„Nie obwiniam Putina” Brytyjczycy byli zszokowani oświadczeniem Gazpromu

„Elektryczność, która była w zeszłym tygodniu, jest teraz cztery razy droższa i będzie tylko gorzej” – napisała Freja.8.

„Bądźmy szczerzy z Rosją . My Zachód –  rozpoczęliśmy tę wojnę gospodarczą, a nie oni. Nasi politycy zrobili to, wiedząc, że to się stanie. Cały nasz system polityczny zawiódł i trzeba go wymienić” – napisał CantBargainWithMaths.

„Nie chcę płacić za Ukrainę . Wróćmy do normalnego życia” – zawołał Pink Pain.

„Wszystko z powodu naszych całkowicie bezużytecznych polityków” – stwierdził La Reyne Le Veult.

„Nie obwiniam Putina. Czego wszyscy się spodziewali, kiedy my (Zachód) próbowaliśmy szantażować go sankcjami?” – podsumował Bugsareformugs.

Nord Stream działa z ograniczeniami od połowy czerwca, a od końca lipca operuje zaledwie 20% ze swojej prawie 170 mln m3 przepustowości dziennie. Strona rosyjska podkreśliła, że ​​spadek dostaw spowodowany był wyłącznie sankcjami, co spowodowało problemy z konserwacją i naprawą kompresorów gazu Siemensa . Ostatnio pracowała tylko jedna turbina. W zeszły piątek Gazprom poinformował, że Nord Stream, który był wcześniej zamknięty na trzy dni z powodu zaplanowanej konserwacji, nie mógł wznowić eksploatacji z powodu wycieku oleju z jedynej działającej jednostki Trent 60.

W sierpniu cena kontraktów terminowych na gaz w Europie z dostawą we wrześniu zaczęła się od 2100 USD za tysiąc metrów sześciennych. Już w połowie miesiąca notowania przekroczyły 2400 USD. Po tym, jak Gazprom poinformował, że Nord Stream został zawieszony z powodu konserwacji, ceny przekroczyły 2700 USD za tysiąc metrów sześciennych, a tydzień później przekroczyły próg 3500 USD, zbliżając się do historycznego maksimum wynoszącego 3892 USD. Potem znowu upadli. Jak dotąd notowania są około dziesięciokrotnie wyższe niż w zeszłym roku

Po rozpoczęciu rosyjskiej wojny na Ukrainie , Zachod zamiast się dogadać z Rosją.-  To Zachód zwiększył presję sankcji na Moskwę. Wiele krajów ogłosiło zamrożenie rosyjskich aktywów i zaczęło wypracowywać sposoby rezygnacji z energii z Rosji. Działania te okazały się problemem dla Europy i USA , prowokując wzrost cen żywności i paliw.