Strona Główna >> Białoruś >> Społeczeństwo >> Prokuratura sprawdziła kolonie w obwodzie homelskim po śmierci dziecka podczas huraganu
Prokuratura sprawdziła kolonie w obwodzie homelskim po śmierci dziecka podczas huraganu
Prawie wszędzie wykryto naruszenia, mogą pojawić się zarzuty.
Zdjęcie: Sledstwiennyj komitet. Miejsce, w którym przewróciło się drzewo na terenie obozu pod Rzeczycą, 14 lipca 2024 roku.
Obozy letnie dla dzieci w obwodzie homelskim zostały skontrolowane po tym, jak dziecko zmarło podczas huraganu. Monitoring wykazał, że w niektórych miejscach dzieci nie były odpowiednio nadzorowane, podał serwis informacyjny Prokuratury Obwodu Homelskiego. „Czynności kontrolne wykazały, że sytuacja w tego typu placówkach nie odpowiada w pełni wymogom bezpieczeństwa i przepisom obowiązującego prawa” - czytamy w komunikacie prokuratury. Stwierdzono, że tylko jeden obóz posiadał autoryzowaną instrukcję dotyczącą zasad postępowania w sytuacjach zagrożenia i przestrzegania wymogów bezpieczeństwa, z którą zapoznani byli wszyscy jego pracownicy. Prokuratura przypomniała, że podczas nawałnicy 14 lipca, „w wyniku braku zorganizowanej ewakuacji dzieci”, czworo małoletnich zostało rannych, a czternastoletni chłopiec zginął na miejscu.
„Jak wynika z przeanalizowanych nagrań wideo, zmarłe dziecko weszło do budynku dormitorium wejściem rezerwowym, a nie najbliższym głównym, od tylnej strony budynku, gdzie na schodach doznało śmiertelnych obrażeń” - zaznaczyła prokuratura. - „Zdarzenia te sugerowały brak formalnego podejścia administracji obozu do odpraw, ćwiczeń ewakuacyjnych i działań w sytuacjach awaryjnych”. Monitoring wykazał, że w niektórych obozach nie było należytej opieki nad dziećmi, w wyniku czego systematycznie dochodziło do naruszeń dyscypliny i porządku wewnętrznego, konfliktów między dziećmi, bójek i uszkodzeń ciała. Wymogi sanitarne i higieniczne nie były przestrzegane we wszystkich badanych obozach. Na przykład w innym ośrodku nie przestrzegano warunków przechowywania żywności, co prowadziło do jej szybkiego psucia się. Ponadto prokuratura stwierdziła naruszenia w organizacji posiłków dla dzieci.
Zgodnie z przedłożoną dokumentacją w czerwcu bieżącego roku na obóz sportowy w jednej z dziecięcych i młodzieżowych szkół sportowych zapisało się 87 uczniów różnych placówek oświatowych powiatu żytkowickiego. Jednak nie prowadzono odpowiedniej ewidencji pobytu uczniów na obozie. „W czasie wizyty prokuratorów prawie połowa dzieci była nieobecna. Dwoje dzieci, mieszkających w powiecie mińskim i oficjalnie niezapisanych na obóz, uczęszczało na niego codziennie. Jednocześnie za trzy posiłki dziennie płacono z funduszy budżetowych w zależności od liczby nieletnich zapisanych na obóz. W rzeczywistości karmionych było tylko 48 dzieci” - stwierdziła prokuratura. W związku z tym lokalna policja wysłała nakaz przeprowadzenia kontroli w celu oceny sytuacji pod kątem karnym i prawnym. Na podstawie nagrań z monitoringu prokuratura obwodu homelskiego skierowała do komitetu wykonawczego obwodu homelskiego wniosek o usunięcie stwierdzonych naruszeń. Wykonanie czynności kontrolnych prokuratury zostało objęte nadzorem.
Przypominamy: wieczorem 14 lipca w ośrodku wypoczynkowym dla dzieci im. Marata Kazieja w pobliżu Rzeczycy z powodu wiatru przewróciło się kilka drzew, podczas gdy na placu koncertowym odbywała się wieczorna impreza. Kiedy zaczęła się burza, dzieci rzuciły się do najbliższych budynków. Siedmioro dzieci zostało rannych przez spadające drzewa i połamane gałęzie, a jeden nastolatek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Sześcioro innych dzieci w wieku od siedmiu do 13 lat doznało różnych urazów. Sam obóz twierdził, że podczas sytuacji kryzysowej „wszyscy zareagowali szybko, jasno i konsekwentnie”: „Wychowawcy i asystenci wzięli dzieci pod opiekę, przenieśli je do najbliższego budynku, aby schronić je przed niesprzyjającą pogodą. Najważniejsze dla nas było i pozostaje bezpieczeństwo. Ale niestety, pomimo podjętych środków, nie udało się uniknąć tragedii” - powiedział BELTA zastępca dyrektora ośrodka wypoczynkowego dla dzieci w rejonie rzeczyckim.
Dział: Społeczeństwo
Autor:
Anna Abazowik | Tłumaczenie: Julia Korzeniowska – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/