Strona Główna >> Białoruś >> Społeczeństwo >> „Nie mamy żadnych znajomości”. Szkoły w obwodzie homelskim zbierają dary dla dzieci z obwodu kurskiego, Zerkalo pyta, dlaczego nie pomagają ukraińskim dzieciom?

2024-08-17 15:10:46

„Nie mamy żadnych znajomości”. Szkoły w obwodzie homelskim zbierają dary dla dzieci z obwodu kurskiego, Zerkalo pyta, dlaczego nie pomagają ukraińskim dzieciom?

W obwodzie homelskim zbierana jest pomoc dla Rosjan z obwodu kurskiego — żywność, leki i artykuły dziecięce. W szkołach zaproponowano również przekazanie artykułów papierniczych dla rosyjskich uczniów. Zerkalo skontaktowało się z organizatorami zbiórki w placówkach edukacyjnych, aby dowiedzieć się, kto otrzyma pomoc i dlaczego fundacja pomaga tylko jednej stronie.

Zdjęcie: grupa „Młodzież Żłobinszczyzny” na Telegramie. Członkowie BRSM Żłobina z pomocą humanitarną dla obwodu kurskiego.

„W związku z tragicznymi wydarzeniami” w obwodzie kurskim

Organizatorami akcji są Dom Rosyjski w Homlu oraz Fundacja Aleksieja Talaja. Zbierają oni pomoc humanitarną „w związku z tragicznymi wydarzeniami, które miały miejsce w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej” (bez dodatkowych wyjaśnień, że od 6 sierpnia Siły Zbrojne Ukrainy posuwają się w głąb obwodu kurskiego). Przyjmowane są pościel, sprzęt AGD, środki higieny osobistej, artykuły papiernicze, odzież dziecięca oraz leki. Dary można przynosić do Domu Rosyjskiego w Homlu. Organizatorzy proszą, aby ofiarować tylko nowe rzeczy w opakowaniu, a leki wraz z paragonami. „Wszystko, co przekażecie, zostanie dostarczone do obwodu kurskiego i udzieli wsparcia tym, którzy go potrzebują” — piszą inicjatorzy zbiórki.

Do pomocy dla obwodu kurskiego włączono również szkoły. Homelski oddział Białoruskiego Funduszu Pokoju zbiera w placówkach oświatowych artykuły szkolne i papiernicze dla pierwszoklasistów „z miast partnerskich Kurska” na nowy rok szkolny. „Do szkół w Żłobinie dotarła dyrektywa, aby zbierać pomoc humanitarną dla „uchodźców z obwodu kurskiego”" — poinformowało stowarzyszenie Wolny Żłobin.

Продукты и товары, которые одна из жительниц Витебска направила пострадавшим в Курской области. Фото: группа «Фонда Алексея Талая» в VKZdjęcie: Żywność i towary wysłane przez mieszkankę Witebska do poszkodowanych w obwodzie kurskim. Zdjęcie: grupa „Fundacji Aleksieja Talaja” na VK

„Aby trochę odwrócić uwagę dzieci od tych trudnych chwil”

Dziennikarka Zerkalo zwróciła się do homelskiego oddziału Białoruskiego Funduszu Pokoju jako matka uczennicy szkoły, do której dotarła dyrektywa. Wiceprzewodniczący zarządu oddziału, Władimir Wosariew, zapewnia, że akcja jest dobrowolna.

— “Jeśli ludzie chcą w tym uczestniczyć, to proszę bardzo. Myślę, że ktoś może kupić flamastry za rubla. A jeśli nie chcą, to nie ma takiej potrzeby, nikogo nie zmuszamy” — mówi. Według niego głównym celem „szkolnej” zbiórki są uczniowie młodszych klas.

— “Zwróćcie, proszę, uwagę na artykuły papiernicze” — podkreśla. — “Szczególnie prosimy o nie dla pierwszoklasistów z Kurska. Może się okazać, że zeszyty nie będą aż tak potrzebne. Trudno powiedzieć, czy będą mogli wrócić na czas i czy uda się szybko zorganizować naukę w szkołach. Ale gry edukacyjne, kolorowanki, kredki, flamastry i farby — aby trochę odwrócić uwagę dzieci od tych trudnych chwil”. Ostateczny termin zbiórki to piątek, 16 sierpnia. W przyszłym tygodniu pomoc powinna już trafić do obwodu kurskiego. W przyszłości planuje się kontynuację akcji.

Dlaczego nie pomagają dzieciom ukraińskim?

Dlaczego nie ma akcji pomocy dla dzieci z Ukrainy, której terytorium jest regularnie ostrzeliwane przez Rosję? Na przykład dla tych, którzy ucierpieli podczas ostrzału kijowskiego szpitala Ochmatdyt 8 lipca. Przypomnijmy, że w trakcie ataku w szpitalu przebywało 627 dzieci. Zginęły dwie osoby, 32 ranne osoby zgłosiły się po pomoc medyczną, a ośmioro dzieci zostało hospitalizowanych. W wyniku ataku tego dnia w Kijowie zginęło 29 osób, w tym czworo dzieci. Rany odniosło 117 osób, z czego dziesięcioro dzieci. Jednak w białoruskich szkołach nie ogłoszono wówczas zbiórki, a Fundusz Pokoju się w to nie zaangażował.

-„Po prostu nie mamy tam znajomości. Komu przekazać? Przez kilka lat bardzo aktywnie pomagaliśmy uchodźcom z Ukrainy w obwodzie homelskim" — mówi Władimir Wosariew. — "W przypadku Kurska nie przekazujemy pomocy na nieznane adresy. Przekazujemy ją szkołom partnerskim.” Dziwne, że Fundusz Pokoju nie może znaleźć kontaktów do szpitala Ochmatdyt. Znaleźliśmy je w kilka sekund na jego oficjalnej stronie internetowej.

Białoruski Fundusz Pokoju uważa się za najstarszą organizację pokojową na Białorusi. Organizacja ta wspiera niektóre inicjatywy Fundacji Aleksieja Talaja. Na przykład w 2023 roku grupa dzieci z Donbasu spędziła dwa tygodnie na Białorusi. Fundusz Pokoju opisał tę wizytę na swojej stronie internetowej i poinformował, że jego przedstawiciele „bardzo starali się mieć swój wkład w proces zdrowienia dzieci z Doniecka”.

Fundacja Aleksieja Talaja dostarcza pomoc charytatywną z Białorusi na tereny Ukrainy okupowane przez wojska rosyjskie. Talaj i jego fundacja są objęci sankcjami Ukrainy, Unii Europejskiej i USA. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (PACE) uznało deportację ukraińskich dzieci do Rosji za ludobójstwo, a Łukaszenkę za współodpowiedzialnego.

Dom Rosyjski w Homlu to alternatywna nazwa Rosyjskiego Centrum Nauki i Kultury. Jest to przedstawicielstwo agencji „Rossotrudniczestwo” Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji. W Białorusi działają cztery Domy Rosyjskie — w Grodnie, Mińsku, Brześciu i Homlu. Parlament Europejski uznał „Rossotrudniczestwo” za jedno z narzędzi rosyjskiej propagandy. Agencja ta jest również objęta międzynarodowymi sankcjami Unii Europejskiej i innych krajów.

Dział:

Autor:
Zerkalo | Tłumaczenie: Julia Korzeniowska – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Żródło:
https://news.zerkalo.io/life/75907.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE