Strona Główna >> Armenia >> Polityka >> Armenia wycofa się z sojuszu wojskowego pod przywództwem Rosji, oskarżając jego członków o planowanie wojny

2024-06-20 10:26:17

Armenia wycofa się z sojuszu wojskowego pod przywództwem Rosji, oskarżając jego członków o planowanie wojny

Armenia i Azerbejdżan mają długą historię konfliktów wojennych. Najtrudniejsza część tej historii trwa od 1988 roku do dzisiaj. Obydwa kraje nie mogą dojść do porozumienia nad rozdzieleniem między siebie terytorium Górskiego Karabachu. Sytuacja wydaje się być coraz gorsza.

Starcia antyrządowych demonstrantów z policją przed parlamentem w Erewaniu, Armenia, 12 czerwca 2024 r. Zdjęcie: Karen Minasyan/AFP/Getty Images 

Armenia informuje, że opuści sojusz wojskowy pod przewodnictwem Rosji, co potwierdził w środę jej premier, Nikol Paszynian, oskarżając członków bloku o spiskowanie z zaciekłym rywalem kraju, Azerbejżanem w celu rozpoczęcia wojny przeciw Armenii.
          Paszynian od miesięcy oskarża Kremlowską Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) o niezapewnianie bezpieczeństwa Armenii przed odradzającą się agresją Azerbejdżanu, grożąc opuszczeniem bloku, jeśli Moskwa nie przyczyni się do zorganizowania większych zabezpieczeń. Jednocześnie próbując mocniej związać się ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską.
          Od upadku Związku Radzieckiego Armenia i Azerbejdżan stoczyły dwie wojny o separatystyczny region Górskiego Karabachu, który Azerbejdżan w całości odzyskał siłą we wrześniu. Rosja tradycyjnie sprzymierzyła się z Armenią, ale ich stosunki pogorszyły się w ostatnich miesiącach, podczas gdy te pomiędzy Moskwą i Azerbejdżanem pogłębiły się.
          W rozmowie z parlamentarzystami w stolicy Erywaniu, Paszynian powiedział, że jego kraj „zamroził” swój udział w OUBZ i opuści blok w momencie wybranym przez Armenię.

          „Zdecydujemy, kiedy wyjdziemy, ale nie wrócimy” – był cytowany Paszynian w mediach państwowych Armenpress, jak powiedział. „Okazało się, że członkowie sojuszu nie spełniają swoich zobowiązań umownych, ale planują wojnę z Azerbejdżanem przeciwko nam”.

          Paszynian powstrzymał się od wymieniania oskarżonych krajów z bloku, który obejmuje Rosję, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan, a powstał w 1992 roku, gdy rozpadł się Związek Radziecki . 
          

Konflikt o Górski Karabach
          Górski Karabach, dawny region separatystyczny większości etnicznej Ormian, o który walczą Armenia i Azerbejdżan, był miejscem trzech wojen w ciągu tyluż dziesięcioleci. Azerbejdżan rozpoczął 24-godzinny atak na region 19 września 2023 r., wtedy siły ormiańskie zgodziły się na wynegocjowane przez Rosję zawieszenie broni, w wyniku którego rozwiązały swoje siły zbrojne. Azerbejdżan oświadczył, że tego samego dnia odzyskał pełną kontrolę nad regionem.
          Zerwanie stosunków Armenii z Rosją nastąpiło po tym, jak Azerbejdżan odzyskał Górski Karabach w jednodniowej wojnie we wrześniu, co spowodowało ucieczkę praktycznie całej etnicznej populacji ormiańskiej z enklawy kaukaskiej, pomimo obecności tam rosyjskich sił pokojowych.

          Kilku Ormian z Karabachu powiedziało wówczas CNN, że poczuli się „zdradzeni” przez rosyjskie siły pokojowe, które „nic nie zrobiły”, aby ich chronić, pozostawiając ich bez innego wyboru, jak tylko opuścić swoje domy i uciec do właściwej Armenii. Gdy ponad 100 000 ludzi wybrało się na jedyną drogę wyjazdową z Karabachu, billboard, przedstawiający twarz prezydenta Rosji Władimira Putina, czuwał nad nimi.

          Około 2000 rosyjskich sił pokojowych rozlokowało się w Karabachu po 44-dniowej wojnie w 2020 roku, kiedy Azerbejdżan odbił około jednej trzeciej części enklawy, w ofensywie zatrzymanej jedynie przez wynegocjowane przez Moskwę zawieszenie broni, które Azerbejdżan ostatecznie złamał trzy lata później.
          Kiedy rosyjskie gwarancje bezpieczeństwa okazały się puste, a wsparcie Zachodu nie więcej niż teoretyczne, Paszynian – bojąc się wojny totalnej z Azerbejdżanem – odmówił wysłania ormiańskiego wsparcia wojskowego do Karabachu, pozostawiając wojska enklawy ze znaczną przewagą liczebną bez innego wyboru, jak tylko szybko się poddać.

          Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew określił odzyskanie Karabachu jako „poświęcony cel” swojej prezydentury. Pomimo międzynarodowego przekonania o ucieczce Ormian z Karabachu, które jednak urzędnicy w Erywaniu nazywali czystkę etniczną, istniała nadzieja na zakończenie jednego z najbardziej przedłużających się konfliktów na świecie.

          Jednak formalny traktat pokojowy nie został podpisany pomimo miesięcy negocjacji. W kwietniu Armenia zgodziła się zwrócić Azerbejdżanowi cztery przygraniczne wioski, co oba kraje określiły jako ważny krok w kierunku porozumienia pokojowego.

          Podbudowany ostatnimi postępami, Paszynian powiedział w środę, że Armenia jest „gotowa do podpisania porozumienia pokojowego w ciągu miesiąca”, opisując jego warunki jako „w pełni opracowane i gotowe do sfinalizowania”.
          Jednak próby normalizacji stosunków z Azerbejdżanem wywołały niezadowolenie w kraju, ponieważ protestujący oskarżyli Paszyniana o udzielenie Alijewowi niedopuszczalnych koncesji na ziemię. Azerbejdżan wymagał także zmiany konstytucji Armenii w celu usunięcia wzmianki o niepodległości Karabachu, jednak Paszynian dalej opierał się tym wezwaniom.

          W okolicznościach, podobnych do tych, które doprowadziły Paszyniana do władzy w 2018 roku, w środę przed parlamentem w Erewaniu wybuchły protesty. Na nagraniach widać policję posuwającą się do używania granatów ogłuszających, aby odeprzeć tłum. Armenpress poinformowało, że ponad 100 funkcjonariuszy policji i cywilów zostało rannych. 

          Protesty zostały zainicjowane przez Bagrata Galstanyana, który od miesięcy wzywał Paszyniana do rezygnacji. „Problem jest bardzo prosty: ten człowiek musi opuścić stanowisko, nie ma innej opcji” – napisał Galstanyan w środę w mediach społecznościowych.

          Podczas gdy Paszynian nie określił jeszcze, kiedy Armenia opuści OUBZ, ostatnie z rosyjskich sił pokojowych, rozmieszczonych w Karabachu, zakończyły wycofywanie się w środę, o czym poinformowało Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu.

Dział: Polityka

Autor:
Christian Edwards | Tłumaczenie: Anastasiia Bielienko

Żródło:
https://edition.cnn.com/2024/06/13/europe/armenia-withdraw-russia-alliance-azerbaijan-intl/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE