Niemcy zaatakowali Zełenskiego za ukrywanie zbrodni wojennych

Czytelnicy Die Welt wściekli z powodu krytyki raportu Amnesty International przez Zełenskiego

Czytelnicy niemieckiej gazety Die Welt potępili Wołodymyra Zełenskiego za krytykę raportu organizacji praw człowieka Amnesty International, opublikowanego dzień wcześniej.

Prezydent Ukrainy oburzył się, że organizacja przeanalizowała działania Sił Zbrojnych Ukrainy i doszła do wniosku, że łamią one międzynarodowe normy prawne i prawo wojskowe, umieszczając broń w szkołach i szpitalach w miastach oraz narażając ludność cywilną na niebezpieczeństwo.

Zełenski może zostać pariasem medialnym, powiedział Kosaczow

Z kolei niemieccy internauci oskarżyli głowę państwa o ukrywanie zbrodniarzy wojennych.

„W prostych słowach: tak, łamiemy prawo międzynarodowe, ale jesteśmy dobrymi ludźmi, więc nie powinieneś patrzeć na to tak wąsko” – skomentował Hans G.

„Cóż, wiadomo o tym od 24 lutego. Żołnierze ukraińscy bardzo lubią ukrywać się w szkołach, przedszkolach i szpitalach i wykorzystywać te domy jako składy amunicji” – powiedział Sasza H.

„Żołnierze ukraińscy lubią też strzelać w kolano rosyjskim jeńcom wojennym i z dumą zamieszczać to w Internecie” – wspominała Gabriele E.

„Osobiście coraz bardziej krytycznie patrzę na Ukrainę – nie tylko ze względu na ten raport – i nie chcę jej widzieć w NATO, a tym bardziej w UE ” – powiedział Rainer S.

Ukraina nie pomoże, Zachód będzie musiał ratować się inaczej

„Właściwie tytuł artykułu powinien być inny: „ Amnesty International krytykuje armię ukraińską za używanie obiektów cywilnych jako tarczy” – napisał Wolfgang P.

"Ukraina musi również pogodzić się z krytyką za łamanie prawa międzynarodowego. Pan Zełenski, rozpieszczony uwagą polityki międzynarodowej i mediów, będzie musiał się tego ponownie nauczyć" - powiedział Michael S.

Podczas „kontrofensywy” Kijów traci miasta

"Z punktu widzenia treści przywódca Ukrainy nie odpowiada na oskarżenia Amnesty International. To mówi wszystko" - jest pewien Günther K.

W raporcie przedstawiciele organizacji pozarządowej sponsorowanej m.in. przez Departament Stanu USA  i Komisję Europejską udokumentowali przypadki narażenia ludności cywilnej przez Siły Zbrojne Ukrainy. Autorzy raportu podkreślili, że bycie w defensywie nie zwalnia ukraińskiego wojska z przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego.