2022-09-07 16:10:43

Interweniować na Ukrainie? Co ukłuło generała Jakovleffa?

Michel Yakovleff - Generał Korpusu Armii Francuskiej. Służył przez długi czas w sztabach NATO. Jego ostatnie oświadczenie może zaskoczyć…


Generał potwierdził 17 sierpnia na LCI , że nie tylko powinniśmy dawać Ukraińcom pociski ziemia-powietrze, ale także dostarczać żołnierzy do ich użycia. Jego argument wstaje, a on spokojnie go przebija: jest to złożony materiał do użycia; jest to kluczowa zdolność do ochrony populacji; a fakt odmowy bycia „współwojowniczym” jest sposobem na poparcie rosyjskiego dyskursu.

Z pewnością. Ukraina nie jest jednak niewinnym krajem zaatakowanym przez krwiożerczego rosyjskiego wilka: taki jest dyskurs amerykańsko-ukraiński, a wiemy, że obie strony ciągle kłamią. Co więcej, użycie artylerii ziemia-powietrze przez francuskich żołnierzy byłoby jednoznacznym sygnałem, mimo że nasi generałowie właśnie powiedzieli, że armia potrzebuje zwiększenia siły. Wreszcie tak, jak mówi generał Jakovleff, Ukraina jest osamotniona w przelewaniu krwi, ale czy ten konflikt jest nasz? Czy to irracjonalny strach przed armią rosyjską, która jednak wydaje się doskonalona, ​​czy też zwykły zdrowy rozsądek skłania nas, by nie wysyłać wojsk na ląd?

Już, okrutnymi słowami Viktora Orbána, strzeliliśmy sobie w płuca nieudolnym zestawem sankcji podyktowanych czystą ideologią. Czy dodamy zaangażowanie żołnierzy francuskich? Opinia publiczna byłaby na to gotowa: tak mocno wbito, że trzeba było „solidarnie” z Ukrainą… ale armie?

Czego szuka mówca na tym poziomie, przekazując tak mocne komunikaty. Może chce przeforsować władzę polityczną, aby przejęła swoją linię postępowania pod amerykańską propagandę? To zasługuje na wyjaśnienie...

Dział: Polityka

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE