Strona Główna >> Rosja >> Polityka >> Czy Federacja Rosyjska przetrwa do 2028 roku?
Czy Federacja Rosyjska przetrwa do 2028 roku?
Bardzo popularne jest zdanie, że nie ma żadnych oznak rozpadu Rosji. W rzeczywistości takich oznak jest bardzo wiele. Jednym z najpoważniejszych są pieniądze.
Prawdopodobny podział Federacji Rosyjskiej na państwa etniczne w przypadku podziału kraju. Fot. F5 Daily
Faktycznie, dziś na naszych o czach w Rosji budowana jest ogromna odwrócona piramida — kolosalna nadbudowa, która spala pieniądze i nie produkuje niczego poza śmiercią. To, co postrzegacie jako wzrost PKB, to w rzeczywistości wiatr śmieci i dym z komina. To nie jest rozwój kraju, to najcięższe uzależnienie od heroiny.
Jednocześnie podstawa piramidy (źródła dochodów kraju) cały czas się zmniejsza — setki tysięcy ludzi wyjeżdżają lub giną na wojnie, utracono rynek ropy i gazu w Europie, Gazprom stał się już nierentowny, z rosyjskiego rynku wycofały się setki zachodnich firm płacących podatki, Ukraina systematycznie niszczy rosyjski przemysł rafineryjny, sankcje zmniejszają napływ pieniędzy do Rosji itp.
A wierzchołek piramidy (wydatki) cały czas się rozszerza — wojna pochłania ogromne zasoby. Ogromny aparat czekistów z ich kolosalnymi wynagrodzeniami, armia i jej ogromne wydatki, emerytury dla inwalidów, zasiłki pogrzebowe. W przemyśle wojskowym wzrost płac kilkukrotny — a ci ludzie tylko marnują zasoby.
Na razie problemy udaje się zalewać pieniędzmi, ale pieniądze mają to do siebie, że się kończą. Rosja już wydała więcej niż połowę pieniędzy z głównej „skarbonki” — Funduszu Dobrobytu Narodowego. A każdy dzień wojny to kolejne minus 300 000 000 dolarów. I wtedy Rosję czeka dziewiąta fala inflacji. Rosję nieuchronnie czeka konfiskata oszczędności obywateli. Pomnóżcie to przez nową mobilizację, a odwrócona piramida runie na głowy Rosjan.
Rozpocznie się kryzys niewypłacalności i opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń. Na pewno zostaną wprowadzone maksymalne możliwe ceny (nie pozwolimy spekulantom zarabiać na wojnie). To doprowadzi do pojawienia się czarnego rynku i zniknięcia produktów ze sklepów. Pomnóżcie to przez wiosenne przymrozki, które już zniszczyły znaczną część przyszłych zbiorów w Rosji.
Aby chronić rynek wewnętrzny, zostaną wprowadzone bony i lokalne pieniądze – nie pozwolimy na wywóz żywności z naszego regionu. Na granicach obwodów pojawią się celnicy. Lokalni politycy zażądają powrotu „naszych chłopców” z wojny i odmówią udziału w nowej mobilizacji. Czeczenia, Inguszetia i Dagestan zaczną domagać się szczególnych praw dla siebie. Tatarstan odmówi przekazywania pieniędzy do budżetu federalnego. Regiony zaczną tworzyć własne siły zbrojne. Wszystko to na pewno się stanie i to całkiem niedługo. Daleki Wschód przypomni sobie o swojej bliskości do Korei Południowej, Japonii i Chin.
Ponadto w Rosji pozostaje wysokie prawdopodobieństwo następujących wydarzeń:
Śmierć Kadyrowa i przetasowania władzy w Czeczenii. Teypowi Kadyrowa, Benoy, inne teypy przedstawiają długą listę swoich zabitych i torturowanych ludzi w groźnieńskich piwnicach. W Czeczenii rozpoczyna się wojna domowa, w którą najpierw angażuje się Inguszetia, a potem Dagestan.
Nieuchronna seria awarii zimą — infrastruktura komunalna rozpada się na oczach, wszystkie pieniądze poszły na wojnę. Setki tysięcy ludzi będzie siedzieć w swoich mieszkaniach bez ogrzewania i światła przy 30-stopniowych mrozach.
Masowe dezercje na froncie i odmowa wykonywania rozkazów. Bardzo przyczynią się do tego samoloty F-16. Co stanie się z rosyjską armią po utracie przez nią panowania w powietrzu, nie wie nikt. Możliwy jest nowy rajd nowego Prigożyna na Moskwę.
Masowy napływ siły roboczej z Azji Centralnej może doprowadzić do zamieszek na tle etnicznym i religijnym. Aż do budowy barykad i konieczności ściągania jednostek wojskowych z frontu.
W Rosji jeszcze nie zaczęły się masowe strajki i blokady dróg. Także jest jeszcze potworne zmęczenie wojną. Istnieją ogromne problemy demograficzne i problemy nierówności. Są Chiny, które mogą chcieć skorzystać z sytuacji w Rosji, aby anulować traktaty z Aigun i Pekinu. Są Amerykanie, którzy mogą przekonać Chiny do zablokowania wszystkich dostaw technologii do Rosji (co prawdopodobnie spowoduje koniec wojny). Również istnieje możliwość fizycznej śmierci władcy, czy to spowodowanej zagadaniem rosyjskich elit, czy starością i stanem zdrowia Putina. W takim przypadku rozpocznie się walka o władzę „wszyscy przeciw wszystkim”, a może nawet wojna domowa. Istnieje prawdopodobieństwo dużej katastrofy technologicznej w Rosji na poziomie Czarnobyla. Istnieje też prawdopodobieństwo głodowych buntów na Krymie po zniszczeniu mostu krymskiego i wyjściu armii ukraińskiej na Perekop (dostarczanie żywności na Krym statkami już nie będzie możliwe)… Listę można wydłużać w nieskończoność.
Rozpad Federacji Rosyjskiej może nie stać się katastrofą, ale błogosławieństwem dla mieszkańców Rosji. Rozpad na małe państwa da możliwość przeprowadzenia reform i powrotu na drogę cywilizacji.
Dział: Polityka
Autor:
The Mirror | Demian Chrupkowski
Żródło:
https://mb6k2s-c97-org.cdn.ampproject.org/c/s/mb6k2s.c97.org/ru/news/2024/5/30/597030/