Forbes: Dwukołowa taktyka zakończyła się katastrofą dla okupantów. Eksperci opowiedzieli o dużych stratach Rosji

Zdjęcie: 4wp5q3-c97

Jednakże do tych celów ministerstwo wydziela tylko stare modele motocykli, co prowadzi do większej liczby ofiar po spotkaniach z siłami ukraińskimi. Analityk wojskowy Andrew Perpetua potwierdził już zniszczenie pięciu takich „bojowych” motocykli przez ukraińskie drony w lutym 2024 roku, jednego w marcu, 13 w kwietniu, 56 w maju i 9 na początku czerwca – informuje Forbes. Mimo tak dużych strat wśród motocyklistów, Ministerstwo Obrony Rosji nadal wzmacnia koncepcję tworzenia szturmowych motocyklistów. Zdaniem korespondenta wojskowego Z. Sładkowa potwierdzono utworzenie plutonu motocyklowego w okolicy Krasnogorowki. 

Nowe brygady będą aktywnie uczestniczyć w dostarczaniu zaopatrzenia na front i ewakuacji rannych. Jednakże istnieje możliwość, że dowódcy rosyjskich sił zbrojnych będą zmuszeni wysyłać ich do ataków z powodu braku sprzętu opancerzonego. Podczas jednego z niedawnych ataków armii Rosji na południu Ukrainy okupanci w pierwszej fali jechali czołgami i transporterami opancerzonymi, a w drugiej fali było już piechoty i motocykle. W efekcie odnotowano duże straty zarówno w pierwszej, jak i drugiej fazie ataków. 

Prawie wszystkie ukraińskie brygady miały do czynienia z motocyklowymi plutonami okupantów. Przeciwko nim zazwyczaj używano uderzeniowych dronów. Początkowo niektórzy eksperci wojskowi mówili, że plutony rowerowe mogą mieć sens: rzekomo wróg będzie szybszy i mniej zauważalny z powietrza. Jednak po pewnym czasie praktyka pokazała, że okupanci są bezsilni wobec artylerii i dronów Sił Zbrojnych Ukrainy. Eksperci twierdzą, że jeśli wróg wyczerpie nie tylko sprzęt pancerny, ale nawet rowery i motocykle, to będą musieli stawić czoła piechocie.