Strona Główna >> Rosja >> Polityka >> Imperialny marazm Putina

2024-06-06 12:50:14

Imperialny marazm Putina

Imperium ma skłonność do ekspansji, to jego podstawowy instynkt, na który wskazał Surkow przed inwazją w 2022 roku. Ale imperium w stanie marazmu już nie pamięta, po co mu to potrzebne.

Putin. Fot. news.com.au

Klasyka niemieckiej geopolityki i jej rosyjscy zwolennicy, tacy jak Dugin, operują pojęciem „przestrzeni życiowej”, która powinna się rozszerzać. Ale jedno to rosnąć w warunkach demograficznego boomu i gwałtownej industrializacji pierwszej połowy XX wieku, a zupełnie co innego – robić to w warunkach malejącego trendu demograficznego i utraty całych gałęzi narodowej gospodarki.

Putin udaje ekspansję imperium. Zajmuje terytoria, których nie potrzebuje, i robi to tylko po to, aby wywołać imperialny refleks we własnym elektoracie, który tak samo oderwany od rzeczywistości, jak i on sam. Na tym opiera się jego legitymacja, ale nie ma w tym nic więcej.

W rzeczywistości Rosja dzisiaj nie buduje żadnego „rosyjskiego świata”. „Rosjan” już nie wystarcza nawet na to terytorium, którą zajmuje.

Obiektywnie mówiąc, Putin wyniszcza stepowy korytarz nad Morzem Kaspijskim, Azowskim i Czarnym, otwierając drogę dla ekspansji ludów tureckich Azji Środkowej i irańskich grup etnicznych Północnego Kaukazu, które są nadal w fazie wzrostu demograficznego. Służba w rosyjskiej armii, praca na budowach, łapówkarstwo i przejmowanie biznesu – to formy legalizacji i uzyskania kontroli nad nowymi terytoriami, które pozwolą nowym właścicielom umocnić się ekonomicznie i społecznie.

Z drugiej strony, na azjatyckich terytoriach post-sowieckich coraz silniej odczuje się kłopoty wynikające z wrzącego kotła demograficznego ogromnego regionu Afganistanu, Pakistanu i Indii.

Słowem, historia powtarza się. A Putin pozostanie w niej jako największy grabarz „Rosjan”.

Dział: Polityka

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE