Strona Główna >> Rosja >> Polityka >> Opinia: rażący błąd Putina
Opinia: rażący błąd Putina
Jeśli ISIS rzeczywiście było odpowiedzialne za piątkowy atak na miejsce koncertu w Moskwie, w którym zginęły co najmniej 133 osoby, sugerowałoby to, że niestety grupa terrorystyczna powraca.
Wybory prezydenckie w Rosji z pewnością przedłużą rządy Władimira Putina na całą obecną dekadę i lata 2030. Zdjęcie: Maxim Shemetov/Reuters
ISIS przyznało się do ataku; amerykański urzędnik powiedział CNN, że USA nie ma powodu, by w to wątpić.
W latach swojej świetności w 2014 i 2015 r. ISIS kontrolowało terytorium w Iraku oraz Syrii o wielkości Wielkiej Brytanii i populacji liczącej miliony ludzi. W tym okresie grupa przeprowadziła również szereg zamachów terrorystycznych w Europie, w tym atak w Paryżu, w którym zginęło 130 osób w 2015 roku. ISIS inspirowało również terrorystów w Stanach Zjednoczonych, w tym strzelca, który zabił 49 osób w klubie nocnym Pulse w Orlando na Florydzie w 2016 r., co było wówczas najbardziej śmiercionośnym atakiem terrorystycznym w USA od 11 września.
Jednak w latach 2017-2018 ISIS utraciło swój tak zwany geograficzny „kalifat” w Iraku i Syrii, a od tego czasu przekształciło się w luźno powiązaną grupę filii ISIS w Afryce i Azji, z pozornie niewielkimi możliwościami przeprowadzania ataków na dużą skalę w innych miejscach.
Jedną z najbardziej zajadłych filii jest ISIS-K w Afganistanie, która zabiła 13 członków amerykańskich służb i około 170 afgańskich cywilów na lotnisku w Kabulu, gdy administracja Bidena wycofała wszystkie wojska amerykańskie z Afganistanu w sierpniu 2021 roku.
W tamtym czasie panowało przekonanie, że oddziały ISIS w Afganistanie i niektórych krajach afrykańskich, takich jak Demokratyczna Republika Konga czy Somalia, nie są w stanie przeprowadzić poważnych ataków międzynarodowych. Jednak w styczniu w Iranie doszło do ataku terrorystycznego na dużą skalę, w wyniku którego zginęły 84 osoby podczas uroczystości upamiętniającej generała Qasema Soleimaniego, jednego z najpotężniejszych przywódców wojskowych w Iranie, który został zabity przez amerykańskiego drona w 2020 roku. Poprzez ten atak ISIS-K pokazało, że grupa, która jest bardzo antyszyicka, może być celem wrogiego państwa, takiego jak głównie szyicki Iran. Tylko w marcu rosyjska państwowa agencja informacyjna podała, że kraj ten udaremnił wiele incydentów związanych z ISIS, w tym plan ataku na synagogę w Moskwie.
Ambasada USA w Rosji oświadczyła również 7 marca, że: „monitoruje doniesienia, że ekstremiści mają bliskie plany zaatakowania dużych zgromadzeń w Moskwie”, w tym koncertów. Według rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA: „rząd USA podzielił się również tymi informacjami z władzami rosyjskimi zgodnie z wieloletnią polityką obowiązku ostrzegania”. Prezydent Rosji Władimir Putin odrzucił ostrzeżenie USA jako „prowokacyjne”, mówiąc: „działania te przypominają jawny szantaż i zamiar zastraszenia i destabilizacji naszego społeczeństwa”.
Dział: Polityka
Autor:
Peter Bergen, CNN | Tłumaczenie: Joanna Gałka
Żródło:
https://edition.cnn.com/2024/03/23/opinions/isis-comeback-russia-attack-bergen/index.html