Rosyjskie pociski uderzyły w Dnipro, raniąc dziewięć osób

Gubernator regionu Serhij Łysak powiedział na Telegramie, że ranni są leczeni w domu.
Burmistrz Dniepru Borys Fiłatow powiedział, że to już trzeci atak na budynek służby bezpieczeństwa SBU. Oba budynki były w dużej mierze puste – budynek mieszkalny, bo dopiero co ukończony, a lokale wystawiane na sprzedaż.
„Około 20:30 w Dnipro doszło do dwóch trafień rakietami Iskander” – powiedział Łysak w telewizji państwowej.

„Część budynku mieszkalnego została zniszczona. Nie był jeszcze używany i nie było tam wielu ludzi. Kilka osób zostało uwięzionych, ale już są na zewnątrz. Budynek służby bezpieczeństwa jest częściowo zniszczony”.
Zdjęcia opublikowane w mediach społecznościowych pokazały, że część jednego budynku została zamieniona w gruz i gruz rozrzucony po dużym dziedzińcu.
„Dniepr. Kolejny atak terrorystyczny” – powiedział Siergiej Kruk , szef ukraińskiej Państwowej Służby Ratunkowej w Telegramie. „Obecnie wiemy o 9 osobach rannych, w tym dwójce dzieci. Prace trwają”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział: „Dnipro. Piątkowy wieczór. Trafiony został wieżowiec i budynek służby bezpieczeństwa Ukrainy. Znowu rosyjski terror rakietowy”.
Rosja twierdzi, że nie atakuje miejsc cywilnych.
Zełenski powiedział, że zwołał nadzwyczajne spotkania z SBU, ministerstwem spraw wewnętrznych, służbami ratunkowymi i lokalnymi urzędnikami po uderzeniach rakietowych.